Hmmmm dziwnie brzmiący tytuł posta??:)
Już wyjaśniam.
Od dzisiaj Hania pije kobyle mleko. Nie jest to jej główny posiłek ale dziennie będzie wypijała ok.150 ml. Dlaczego? Otóż "ku zdrowotności":) Już od dawna bowiem wiadomo, że mleko klaczy jest bardzo zdrowe. Uodparnia organiazm, działa bakrerio i wirusobójczo, jest świetne przy schorzeniach układu oddechowego i pokarmowego. Zobaczymy...może pomoże na Hankowe zapalenia oskrzeli;) Mleczko mamy z hodowli koni w Kłodziniu. Dzisiaj Hanulka wypiła pierwszą porcyjkę ze smakiem. Nawet ja spróbowałam....dobre, słodsze od krowiego;) a tu link do strony hodowcy http://hodowla-koni.pl/pl/mleko_klaczy/
Grasica cielęca. Mirek - Hankowy rehabilitant przywiózł ostatnio informację o grasicy stosowanej w leczeniu między innymi MPD. Nie wiedział do końca czy to cielęca czy źrebięca:) Mama Dominika chorego również na padaczkę lekooporną podesłała mi dzisiaj ten link. Warto poczytać http://www.wieczorslaski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=248&Itemid=8
Aminokwasy. Od dawna wahamy się czy wypróbować. Na razie ze względu na udział Hani w testowaniu rufinamidu jest to niemożliwe. Dużo osób chwali sobie aminokwasy. Wiadomo na jedne dzieci działają świetnie, na inne mniej a na niektóre wcale. Poczytajcie:) http://www.padaczka-epilepsja.pl/przyklady-z-praktyki/
Miłej lektury:)
A Hania.... zwiększamy dawkę leku. 15 października będzie dawka docelowa. W środę jedziemy na video eeg. Zobaczymy co tam w główce się dzieje. Wierzymy, że będzie poprawa:)
witam serdecznie,
OdpowiedzUsuńjaki jest przybliżony koszt mleka kobylego?
Witam serdecznie. Jeśli dobrze kojarzę to płaciliśmy ok. 30 zł za litr. Mleko jest porcjowane w woreczki po 250ml.
UsuńPozdrawiam:-)