Tak moi drodzy:-)
Udało nam się uzbierać pierwszą tonę nakrętek!!! To wszystko dzięki Wam, dzięki Waszemu zaangażowaniu i Waszej pomocy!
Dziś w południe Hania miała wyjątkowych gości:-) pełen bagażnik nakrętek przywiózł ksiądz Szymon wraz z grupką młodzieży z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im.Marii Karłowskiej w Żninie. Serdecznie dziękujemy wszystkim uczniom, księdzu Szymonowi i księdzu Marcinowi!
Oczywiście było też pamiątkowe zdjęcie:-)
W ostatnim tygodniu mieliśmy niestety niemiłą przygodę z firmą, która wykonywała Hani łuski na nóżki. Zostaliśmy zwyczajnie oszukani. Ale o szczegółach napiszę gdy ochłoniemy i wyjaśnimy sprawę do końca.
Kosztowało nas to niestety sporo nerwów.
A na zakończenie - Hania i Jej góra nakrętek!
Cała tona+12 kg Hani, 21 kg Amelki, 32 kg Ogiego i ...hmmm kilkadziesiąt mamy:-)
DZIĘKUJEMY WAM!!
:) ale jesteście słodkie ;)
OdpowiedzUsuńaa no i Ogi też ;p
W tłumie siła !!!!! :) nakretka do nakretki i jest góra!!!!! :) W modlitwie jestem z wami!!!!
OdpowiedzUsuń...BRAWOOOOOOO...;d
OdpowiedzUsuńI zbieramy dalej.Aga dorzuciła worek i pocztowcy ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Agnieszce i pocztowcom:)
Usuń