poniedziałek, 3 grudnia 2012

GRUDNIOWE SPACERKI

Hania bardzo je lubi...pomijająć:
- po pierwsze RĘKAWICZKI wrrrrr....i jak tu "pocyckać" paluchy??:)
- czapka i szalik - zwłaszcza szalik
- kozaki - 5 min zajmuje ich zakładanie (Hanka tak napnie nóżki, że nie ma mocnych żeby je założyć...ale mama ma swój patent:))
- i te kocyki krępujące ruchy
poza tymi drobnymi niewygodami lubimy spacerki:)



a tu ze "starszym szczerbolkowcem":)


Jeśli chodzi o Hankowe samopoczucie...nie jest źle. Napadów napewno mniej. Wczoraj znów zwiększyliśmy dawkę lamitrinu. Hania więcej się uśmiecha.
W przyszłym tygodniu czeka nas wizyta u pulmunologa a jutro kontrolny posiew moczu, coś mi się wydaje, że znów będą te wredne bakterie:( Oby nie!


Proszę Was jeszcze oddajcie swój głos na Amelki pracę w konkursie Aquafresh. Przedszkole w Damasławku może wygrać dzięki temu wspaniałe nagrody, nagrodą główną jest plac zabaw dla przedszkola. Warto, a Wam zajmie to tylko minutkę.

http://www.akademia-aquafresh.pl/component/konkursy/pracaprzedszkola/1371/publiczne-przedszkole.html

Z góry dziękujemy!:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz