Pewnie już większość z Was rozpoczęła mniej lub
bardziej intensywne przygotowania.
Ja dziś zabrałam się za gruntowne
porządki. Okna umyte, firanki wiszą. A to najważniejsze, bo strasznie tego nie
lubię:-)
Hania chyba jeszcze Świat nie czuje:-) dzielnie ćwiczy każdego dnia,
czym zaskakuje ciocię Karole i dziś także wuja Mirka. Oni również zauważyli
niesamowite postępy. Hanula bardzo ładnie utrzymuje główkę, posadzona potrafi
kilkadziesiąt sekund utrzymać równowagę. Położona na brzuchu podnosi głowę,
wspiera się na przedramionach i przekręca na plecki.
Wciąż czekamy na
wyniki z genetyki w kierunku zespołu Retta. Strasznie się niepokoje, bo trwa to
już bardzo długo. Mam nadzieję, że nie potwierdzą tej choroby.
W ubiegłym tygodniu gościlismy młodzież z ZSP w Damasławku. Na
początku grudnia odbył się kiermasz charytatywny dla Haneczki. Chcielibyśmy podziękować przede wszystkim panią organizatorkom: Pani Sylwii Sturma i Pani Indze Eliasz - Sierszulskiej. Dziękujemy też uczniom i pracownikom szkoły oraz wszystkim, którzy czynnie uczestniczyli w kiermaszu.
Dzięki Wam udało się zebrać pieniążki, które pokryją dwumiesięczną Hankową rehabilitację!!!!
Jak dobrzy nauczyciele , to dzieciaki chętne do pracy i otwarte maję serca i umysły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dziewczyny duże i małe ,szczególnie Ingę.No i Chłopaki oczywiście.